Życie z alergią pokarmową jest dość uciążliwe. Należy wszak dbać o to, by na nasz talerz nie dostały się składniki co do których wiemy, że nam zaszkodzą. Najtrudniej jest w tym względzie upilnować dzieci. Mały alergik to bardzo niepoprawny pacjent, który sam z siebie rzadko dba o swoją dietę. Należy więc pouczać malucha na każdym kroku, co może a czego nie powinie jeść lub czego nie powinien pić. Poza tym należy mu wskazać takie produkty, które nie będą mu z pewnością szkodziły. Jeśli dziecko pozostaje bez naszego osobistego nadzoru, powinniśmy dostarczyć jego czasowym opiekunom informację o alergii pokarmowej dziecka i prosić by zwrócili oni wyjątkową uwagę na naszą pociechę. Do tego, abyśmy sami mogli ustrzec się niepożądanych składników pokarmowych, powinniśmy dokładnie czytać etykietki danych produktów. Poza tym warto też dopytać sprzedawców czy dany artykuł nie posiada jakiś groźnych dla nas składników. Na wszelki wypadek, lepiej mieć przy sobie leki, które pomogą nam w razie nagłego i nieoczekiwanego kontaktu ze szkodliwym składnikiem. Są to najczęściej odczulające zastrzyki lub leki w płynie, które należy przyjąć natychmiast po ujawnieniu się alergii.
Składniki pokarmowe, które bezkarnie mogą spożywać alergicy to z pewnością te co do których istnieje pewność, że nie wywołają one reakcji uczuleniowej. Na liście tego typu składników pokarmowych mogą więc znaleźć się:
a. U osób uczulonych na mleko krowie: mleko sojowe, ryby wraz z ościami (np. sardynki czy szprotki), rośliny strączkowe, orzechy, brokuły, kapusta, dynia, seler oraz soki z dodatkiem wapnia (tego typu napoje obecnie dość prosto znaleźć na rynku spożywczym);
b. U osób uczulonych na jaja: ciasta i makaron bezjajeczny, mięso: królika, indyka, drobiowe;
c. U osób uczulonych na soję: wędlina i mięso wyrabiane tradycyjnymi metodami.
Bezpiecznymi dla każdego alergika są też niepryskane owoce czy warzywa wolne od chemii.